Page 176 - Nowa Trampolina trzylatka. Przewodnik metodyczny ze scenariuszami zajęć. Część 1
P. 176
174 • SCENARIUSZE ZAJĘĆ • Grudzień
x Zabawa ruchowa naśladowcza. N. włącza dowolne nagranie i wydaje dzieciom polecenia, np.: Lepimy śnieżki. Wiesza-
my bombki na choince. Dzwonimy dzwoneczkami. Gramy na bębenku. Dzieci naśladują ruchem wymieniane czynności.
x Ćwiczenia poranne: Zestaw XVI (zob. Zestawy ćwiczeń porannych).
Zadania popołudniowe
x Zabawa ruchowa „Podawanie piłki górą”. Dzieci, jedno za drugim, siedzą w rozkroku na ławeczce. Pierwsze dziecko
podaje górą pikę następnemu, a ono przekazuje ją kolejnemu, aż do samego końca. Następnie ostanie dziecko przechodzi
z piłką na początek rzędu i rozpoczyna zabawę od nowa.
x Zabawa ruchowa „Bieg zaprzęgów” (zob. Zestawy gier i zabaw ruchowych).
x Zabawa plastyczna „Kolorowe choinki”. Dzieci wyklejają kontury choinki skrawkami kolorowego papieru.
II Zajęcia główne
Rodzaj aktywności: językowa, plastyczna, ruchowa, poznawcza.
Temat: Śniegowe płatki na choinkę.
Cele:
oznawanie właściwości śniegu (lodu)
p
kształtowanie myślenia przyczynowo-skutkowego
r
ozbudzanie ciekawości poznawczej
r
ozwijanie umiejętności słuchania ze zrozumieniem
doskonalenie umiejętności wypowiadania się na temat opowiadania
r
ozwijanie umiejętności odwzorowywania rysunków.
Pomoce: śnieg (lód), szarfy w 2 kolorach, emblematy na szyję przedstawiające: choinkę, bombkę, Mikołaja, do-
wolne nagranie muzyczne, KP1.
Przebieg zajęć:
1. Wysłuchanie opowiadania Urszuli Piotrowskiej Śniegowe płatki na choinkę.
Śniegowe płatki na choinkę
Nareszcie zaczął padać śnieg . W świetle latarni podwórko wyglądało jak z baśni .
– Hej, hop! – cieszył się Trampolinek . – Lecą śniegowe gwiazdeczki .
Wybiegł przed przedszkole i patrzył, jak biały puch układał się na gałązkach drzew .
– A gdyby tak nazbierać śniegu i położyć na naszej choince? – pomyślał . – Dzieci przez cały dzień dekorowały zielone
drzewko . Śnieżynki będą pasowały do ślicznych ozdób naszych maluchów .
Wziął wiaderko i napełnił śniegiem .
Jednak zanim doniósł je do sali, śnieżynki poznikały, zamieniły się w kropelki wody .
– A to pech! – zawołał Trampolinek . – Przecież musi być jakiś sposób, żeby płatki śniegu położyć na choince .
– Nie ma sposobu – odezwała się Sowa z okładki na książeczce . – Chyba, że umiesz czarować . I nie hałasuj tak, bo
obudzisz zabawki .
– Kilka czarów znam, ale tylko takie malutkie czary .
I w tym momencie Trampolinek przypomniał sobie o bursztynowym serduszku . Dzięki niemu mógł przenosić się do
Trampolinowej Krainy i odwiedzać swoich niezwykłych przyjaciół . Serduszko przechowywał w tajemnej skrytce . Cicho,
sza, nikt nie może się o tym dowiedzieć .
Trampolinek wyjął serduszko i wyszeptał:
– Przenieś mnie do lodowego pałacu Śniegowej Wróżki .
I ledwo skończył mówić, już stał przed Śniegową Wróżką .
– A to niespodzianka! – Wróżka klasnęła w dłonie . – Odwiedził mnie mój mały przyjaciel . Co cię sprowadza?
Trampolinek opowiedział jej o swoim kłopocie .
– Tramoplinku, śnieg zawsze się topi w ciepłym miejscu .
– Jaka szkoda…
– Nie martw się . Coś wymyślimy . Przecież jestem wróżką .
I podała mu odrobinę magicznego pyłu .
– Posyp nim śnieg .
Poprawiła Trampolinkowi szalik i zapięła równo guziczki w kurtce . A on poprosił bursztynowe serduszko, żeby pomogło
mu wrócić do przedszkola .