Page 76 - Nowa Trampolina trzylatka. Przewodnik metodyczny ze scenariuszami zajęć. Część 1
P. 76
74 • SCENARIUSZE ZAJĘĆ • Październik
x Zabawy w kąciku przyrody – układanie i segregowanie darów jesieni przyniesionych do przedszkola przez dzieci i N.
(kasztanów, żołędzi, liści, „nosków” klonu, szyszek, jarzębiny). Samorzutne rozmowy z N.
x Ćwiczenia poranne: Zestaw VII (zob. Zestawy ćwiczeń porannych).
Zadania popołudniowe
x Ćwiczenie oddechowe „Jesienne drzewo”. N. kładzie na stoliku konturowy rysunek drzewa i rozkłada na nim liście. Chęt-
ne dzieci udają jesienny wiatr – kolejno podchodzą do stołu i zdmuchują liście z drzewa; praca indywidualna. Ćwicze-
nie pogłębionego wdechu i wydechu.
x Zabawa ruchowa „Kałuże”. N. rozkłada na podłodze duże niebieskie kartki-kałuże (niebieskie szarfy lub krążki). Dzie-
ci swobodnie biegają między nimi. Na hasło N.: Deszcz! przeskakują przez kałuże, a na hasło: Kałuże! wskakują w nie.
x Zabawa plastyczna „Magiczna różdżka”. N. rozdaje dzieciom konturowe rysunki przedstawiające różdżkę. Następ-
nie dzieci ozdabiają rysunek według własnego pomysłu. (Naklejają gotowe elementy wycięte ozdobnym dziurkaczem,
wyklejają brokatem, kolorują kredkami itp.). Rozwijanie sprawności plastyczno-manualnych.
II Zajęcia główne
Rodzaj aktywności: językowa, plastyczna, ruchowa.
Temat: Magiczna różdżka Pani Jesieni.
Cele:
r
ozwijanie twórczego myślenia
ozwijanie umiejętności swobody wypowiedzi
r
r
ozwijanie umiejętności słuchania ze zrozumieniem
kształcenie sprawności manualnej
r
ozwijanie ogólnej sprawności ruchowej.
Pomoce: duże konturowe rysunki kapelusza, farby.
Przebieg zajęć:
1. Słuchanie opowiadania Magiczna różdżka. W połowie opowiadania N. przerywa i prosi dzieci o wymyślenie jego zakoń-
czenia. Dzieci podają swoje propozycje. Następnie N. opowiada dalszy ciąg przygody Trampolinka.
Magiczna różdżka
Pewnego dnia, kiedy słońce pięknie świeciło na niebie, Trampolinek wybrał się na spacer do parku . Idąc, podziwiał piękne
kolory jesieni wymalowane na liściach drzew . Czerwone, żółte i brązowe listki spadały wokół Trampolinka .
Nagle Trampolinek zauważył, że ze sterty zagrabionych liści wystaje coś błyszczącego . Podszedł bliżej i zawołał:
– To przecież czarodziejska różdżka! Skąd ona się tu wzięła?
Po chwili namysłu postanowił odnaleźć jej właściciela . Tylko gdzie go szukać…? Trampolinek naprawdę się zmartwił .
– Nie martw się Trampolinku – powiedział jeż, który przyglądał się całemu zdarzeniu . – Ja wiem, do kogo
należy ta różdżka . Wczoraj przechodziła tędy Pani Jesień . Tą magiczną różdżką malowała listki na drzewach . Jeśli chcesz,
pokażę ci drogę do jej zamku .
– Oj, tak! Pójdę tam i oddam różdżkę Pani Jesieni . Na pewno teraz jej szuka – zawołał Trampolinek .
Natychmiast wyruszył w drogę . Jednak nie była ona wcale łatwa . Okazało się, że Pani Jesień mieszka na wysokiej górze
za lasem . Trampolinek bał się, że nie wdrapie się po stromych kamieniach . Usiadł na jednym z nich i zaczął głośno płakać .
(N. przerywa opowiadanie).
W tym momencie spod kamienia wyszły trzy krasnale i zaczęły uważnie przyglądać się Trampolinkowi .
– Dlaczego płaczesz? – zapytał jeden z nich .
– Chciałem oddać różdżkę Pani Jesieni, ale jestem za mały, żeby wdrapać się po tych dużych kamieniach i dojść do jej
zamku .
– Nie płacz, my wiemy, jak się tam dostać .
Trampolinek otarł łzy i zaczął uważnie słuchać, ponieważ jak najszybciej chciał znaleźć się na górze, na której stał zamek .
Krasnoludki powiedziały, że aby dostać się do zamku Pani Jesieni, trzeba zamknąć oczy i wypowiedzieć magiczne słowa:
Magiczna różdżko, co się w słońcu mienisz
i pomagasz malować liście Pani Jesieni.
Zabierz mnie szybko do jej zamku
jeszcze dzisiaj o poranku!