Page 187 - Nowa Trampolina pięciolatka i sześciolatka. Przewodnik metodyczny ze scenariuszami zajęć. Część 1
P. 187

TYDZIEŃ 14  •  Zapraszamy na przedstawienie   •  185



              DZIECI 1 i 2                                       Na scenę wchodzą Drzewa. Kapturek biegnie przez las,
              Ojejku, kto to taki?                              a za nim, kryjąc się za drzewami – Wilk. Psotne drzewa
                                                                same zasłaniają go gałęziami, żeby Kapturek go nie
              DZIECKO 3                                         dostrzegł.
              To Czerwony Kapturek!
                                                              NARRATOR
                 Dzieci klaszczą, Czerwony Kapturek           Biegnie, biegnie Kapturek.
                 kłania się dumnie.                           Biegnie, biegnie bez tchu.
                                                              Aż las szumi zdziwiony:
              NARRATOR
              A więc mama Kapturka…                           DRZEWA
              – poznajcie! Oto Mama!                          Szu­szu, szu­szu, szu­szu!
                 Mama Kapturka wchodzi na scenę                  Zdziwione Drzewa szumią na różne sposoby. Potem
                 i kłania się widzom.                           zaczynają się bawić z Kapturkiem, opuszczając ręce-
                                                                -gałęzie i przeszkadzając mu w biegu. Odciągają
              NARRATOR                                          Kapturka w głąb sceny. Na scenę wchodzą Kwiatki,
              …posłała ją do Babci,                             które zaczynają się bawić z Kapturkiem. Tymczasem
              która mieszkała sama.                             z drugiej strony sceny wchodzi Babcia, która – nieświa-
                                                                doma zagrożenia – krząta się wokół swoich spraw.
                Mama wręcza Kapturkowi plecaczek.
                                                              NARRATOR
              MAMA                                            Wilk wyprzedził Kapturka,
              Lecz gdy cię ktoś zatrzyma,                     dobiegł do domu Babci
              to nie mów z nim za wiele.                      i połknął ją calutką,
              Nie każdy nieznajomy                            od beretu do kapci!
              jest twoim przyjacielem!
                                                                 Wilk skrada się do Babci, która go zauważa i z krzykiem
              NARRATOR                                          ucieka za biały ekran (np. z prześcieradła). Za ekranem
              Biegnie, biegnie Kapturek.                        zapala się światło i widać sylwetki w trakcie drama-
              Biegnie, biegnie bez tchu.                        tycznej sceny. Sylwetka Wilka kładzie się na łóżku.
              Aż się ptaki zdziwiły:
                                                              NARRATOR
              PTAKI                                           Na szczęście nasz Kapturek
              Fiu­fiu, fiu­fiu, fiu­fiu!                      był myślącą dziewczynką.

                 Ptaki dziwią się, gwiżdżąc na różne sposoby. Kapturek      Czerwony Kapturek zbliża się do ekranu,
                 biega za nimi, ptaki uciekają lub go zaczepiają.   ale nie wchodzi za niego.


              NARRATOR                                        CZERWONY KAPTUREK
              Aż nagle – tego pewnie                          Powiedz, Babciu, dlaczego
              nikt się tu nie spodziewa! –                    kryjesz się pod pierzynką?
              wilk, ogromny i straszny,                       Jakie masz wielkie oczy…
              wyłonił się zza drzewa!
                                                              WILK
                 Na scenę wchodzi Wilk. Ptaki uciekają na wszystkie   Żeby cię lepiej widzieć!
                 strony.
                                                              CZERWONY KAPTUREK
              WILK                                            Jakie masz wielkie uszy…
              Witaj, mała dziewczynko!
              A dokąd to pędzimy?                             WILK
              Może sobie siądziemy                            Żeby lepiej cię słyszeć!
              i o czymś pomówimy?
                                                              CZERWONY KAPTUREK
              CZERWONY KAPTUREK                               Jakie masz wielkie zęby…
              Przepraszam, panie Wilku,
              lecz jest pan obcym wilkiem,                    WILK
              więc nie mogę rozmawiać                         Żeby cię zjeść, kochanie!
              z panem nawet przez chwilkę!                    Babcia była za mała!
                                                              Chcę więcej na śniadanie!
   182   183   184   185   186   187   188   189   190   191   192