Page 84 - Nowa Trampolina pięciolatka. Przewodnik metodyczny ze scenariuszami zajęć. Część 1
P. 84
82 • SCENARIUSZE ZAJĘĆ • Październik
x Zabawa ruchowa „Opadające jesienne liście”. N. prosi dzieci o zamknięcie oczu. Zaczyna od słów: Dzisiaj zawitała
do nas pani Jesień i każdego z nas zamieniła w jesienny liść. Wyobraźcie sobie, jakim kolorem jesteście. Teraz możecie
otworzyć oczy. Jesteśmy liśćmi, które tańczą na wietrze. N. wykonuje ruchy, pląsając i machając rękami – dzieci powta-
rzają za nim. Na komendę: Liście opadają! – kładą się na podłodze. Zabawę powtarzamy kilka razy.
II Zajęcia główne
Zajęcia 1
Rodzaj zajęć: zajęcia społeczno-plastyczne z wykorzystaniem tekstu literackiego.
Temat: Bezpieczni na drodze.
Cele:
p
oznanie zasad bezpiecznego przejścia przez ulicę
kształtowanie orientacji przestrzennej poprzez określanie prawej i lewej strony oraz łączenie elementów w całość
właściwe grupowanie przedmiotów
w
drażanie do dbałości o bezpieczeństwo
wspomaganie rozwoju intelektualnego poprzez zabawy konstrukcyjne.
Pomoce: kolorowe paski różnej długości, puzzle, czarny blok techniczny, papier kolorowy, tekturowe pudełka,
pastele, farby, klej, nożyczki, Trampolinek, CD.
Przebieg zajęć:
1. N. porusza Trampolinkiem i prosi dzieci, aby usiadły w kole. Dzieci słuchają opowiadania Urszuli Piotrowskiej Plakat
o bezpieczeństwie na drodze.
Plakat o bezpieczeństwie na drodze
Trampolinek i pluszowy Zajączek postanowili wziąć udział w przedszkolnym konkursie na plakat o bezpieczeństwie
na drodze . Rozłożyli wielkie arkusze papieru i tak zawzięcie pracowali, aż farby chlupotały, chlup, chlup .
Pluszowy Tygrysek nie miał żadnego pomysłu, więc siedział w kącie i narzekał, że się nudzi . Ziewnął i po tygrysiemu
zaryczał:
– Łaaa, kiedy pójdziemy na plac zabaw?
– Za chwilkę skończę – uspokajał go Trampolinek . – Hej hop, popatrz tylko!
I pokazał Tygryskowi sygnalizator z zieloną uśmiechniętą buzią . Zajączek nic nie odpowiedział . Właśnie poprawiał białe
pasy i znak drogowy . Był cały poplamiony niebieską farbą, bo tło znaku dla pieszych wypełniał przy pomocy swoich długich
uszek, cha, cha, cha!
– Doskonale zastępują pędzel! – wyjaśnił rozbawionemu Trampolinkowi .
Tygrysek ziewnął jeszcze raz i poszedł na podwórko . Tymczasem przyjaciele dokończyli swoje rysunki i pomaszerowali
za nim, podśpiewując piosenkę .
Obok pasów znak drogowy
wita mnie przyjaznym słowem,
bo po pasach przejść na drugą można stronę.
Gdy czerwone światło błyśnie,
stoję w miejscu, oczywiście,
a przechodzę, gdy zapali się zielone.
Na boisku lalki grały w dwa ognie, ale Tygryska z nimi nie było .
– Najpierw nam kibicował, a potem gdzieś zniknął! – zawołała lala Anielka .
– Hej hop, to mi się nie podoba – westchnął Trampolinek i zaczęli z Zajączkiem szukać Tygryska .
Nagle usłyszeli huk i odgłos hamowania kół samochodu . Hałas dochodził z tej strony, gdzie była furtka do przedszkola .
Oj, chyba nigdy Trampolinek i Zajączek tak szybko nie pędzili .
Wreszcie znaleźli przyjaciela . Opierał się o płot i zasłaniał łapkami oczy . Na chodniku obok płotu stało dwóch chłopaków
z pochylonymi głowami . Acha, chyba zrobili coś niedobrego!
– Grali w piłkę na chodniku – szeptem tłumaczył Tygrysek – i piłka wpadła pod samochód . I pękła, buch! A wtedy auto
zahamowało iiii…